6 czerwca protestowały biblioteki w całym kraju. Ale zamiast zamykać placówki, bibliotekarze zajęli się pisaniem listów przeciw nowelizacji ustawy, która pozwalałaby na łączenie bibliotek z innymi podmiotami - centrami kultury czy muzeami.
Jeśli poprawka przygotowana m.in. przez Ministerstwo Kultury wejdzie w życie, biblioteki stracą swoją tożsamość i środki na funkcjonowanie, a zarządzeniem nimi zajmą się niekompetentni ludzie - mówi cytowany przez „Metro” Jan Krajewski, prezes Polskiego Związku Bibliotekarzy.
Zagrożone są głównie małe gminne instytucje, które obawiają się, że samorządy szukając oszczędności bez wahania poświecą ich odrębność. Listy protestacyjne do Ministra Kultury pisali jednak bibliotekarze z całego kraju.
Projekty zmian utrudnią, a w wielu wypadkach uniemożliwią modernizację bibliotek, a także realizację wielu inicjatyw i programów bibliotecznych, w tym tak ważnych i cennych jak Biblioteka+ oraz Program Rozwoju Bibliotek - piszą do ministra Zdrojewskiego związkowcy
Źródło: Portal księgarski