Chomikuj.pl prowadzi rozmowy z kilkoma wydawcami. Celem jest „uruchomienie legalnej dystrybucji ich treści” - informuje Piotr Hałasiewicz, rzecznik serwisu, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria. Nie chciał ujawnić, o jakich wydawców chodzi.
Za każdym razem, kiedy uruchamiamy taką współpracę, słyszymy: tylko proszę nic o tym nie mówić, bo jak koledzy z branży usłyszą, to nas „zjedzą”, że współpracujemy z tym złym serwisem - tłumaczył.
Rzecznik twórcy największego polskiego internetowego dysku (ponad 8 mln zarejestrowanych użytkowników), odniósł jest także do sporu prawnego z Polską Izbą Książki.
Mam wrażenie, że Polska Izba Książki i wydawcy, którzy grożą pozwami, szukają sobie kozła ofiarnego, zwłaszcza jeżeli wyobrażają sobie, że nasze obroty są tak wielkie. Zapewne wielką atrakcją jest ściganie jednego, dużego podmiotu, który łatwo nazwać w mediach i jeszcze z nadzieją, że może w sądzie wyciągnie się od niego duże odszkodowanie. Ściganie milionów użytkowników jest bez sensu. To jest ważny element, ponieważ problem piractwa dotyka milionów internautów, a to wyraźnie pokazuje, że przyczyna społeczno-gospodarcza jest głęboka - mówi Piotr Hałasiewicz.
6 sierpnia Polska Izba Książki spotka się z właścicielami Chomikuj.pl w sądzie. Firma, walcząc o swoje dobre imię, wniosła w kwietniu sprawę o zniesławienie - dokładnie o nazwanie portalu serwisem pirackim.
Stwierdziliśmy, że mamy już dość bycia chłopcem do bicia i że zaczniemy odważniej walczyć o swoje dobre imię i o to, żeby nie przypinać nam łatki pirata i źródła wszelkiego zła w internecie – wyjaśnia Piotr Hałasiewicz.
Przedstawiciel portalu tłumaczy, że firma dba o zawartość i kasuje każdy plik, jeżeli właściciel praw autorskich zwraca się z taką prośbą. W tym celu utworzono specjalny portal, który umożliwia wyłapywanie treści nieautoryzowanych.
Są setki wydawców, którzy nie robią szumu w mediach, tylko spokojnie korzystają z tych narzędzi, które im oferujemy, czyli to jest platforma wydawców. Wielu również zgłasza nieprawidłowości mailowo, by treści, które są nieautoryzowane zostały jak najszybciej usunięte - mówi Hałasiewicz.
Źródło: Rynek Książki