Polska Izba Książki chce uregulować rynek przez ustawę o jednolitej cenie tytułów. Według przepisów, które chcą wprowadzić wydawcy, przez rok po wydaniu książki, jej cena w księgarniach nie mogłaby być obniżana poniżej poziomu 95% kwoty podanej na okładce. Przepis chroniłby też przez zbyt wysoką ceną.
Według założeń autorów projektu, instytucje oświatowe mogłyby skorzystać z 20% rabatu. Taniej o 15% będzie można nabyć nowe tytuły również na targach książki, oraz w sytuacji, gdy są zakupy robiłoby stowarzyszenie rodziców uczniów danej szkoły.
Minister kultury uważa, że taki wpis może naruszać konstytucyjną zasadę wolności gospodarczej. Przeciwko ustawie, która ma wśród swoich celów ratowanie podupadających sklepów lokalnych księgarzy, wypowiadają się też prawnicy, którzy widzą wiele dróg obejścia kłopotliwych przepisów. Jedną z nich są przedłużające się w nieskończoność targi książek.
Źródło: Portal księgarski