Nowa biblioteka Uniwersytetu Wrocławskiego to finansowa studnia bez dnia - wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Choć jej budowa dawno została zakończona, stoi pusta. Na jej wyposażenie brakuje w budżecie uczelni blisko 40 mln zł.
Budowa nowej biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego była sztandarowym projektem kolejnych ekip rządzących uczelnią. Decyzję o przystąpieniu do inwestycji podjęto jeszcze w 1982 roku. Rozpoczęcie prac, a później termin zakończenia budowy przesuwano kilkakrotnie.
Najpierw biblioteka miała być gotowa w 2006 roku, później pod koniec 2011 roku. Gmach o powierzchni 38 tys. m kw. wprawdzie jest już gotowy, 15 grudnia ubiegłego roku uzyskano ostateczne pozwolenie na jego użytkowanie, ale studenci i naukowcy wciąż nie mogą z niego korzystać. Wszystko przez brak pieniędzy. Uczelnia nie ma bowiem 39,5 mln zł na jego wyposażenie.
Źródło: gazeta.pl