Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski oraz Dyrektor Instytutu Książki Grzegorz Gauden na konferencji prasowej 6 grudnia ogłosili stworzenie Otwartej Licencji Edukacyjnej (OLE). Licencja ta, przygotowana przez Kancelarię Markiewicz & Sroczyński, ma służyć udostępnianiu najważniejszych dzieł literackich na platformie Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona.
Zdaniem Instytutu Książki, ta nowa instytucja prawna „jest odpowiedzią na postulat szerokiego i bezpłatnego udostępnienia w formie elektronicznej ważnych dzieł literackich”, co do których prawa lub licencje wykupił Skarb Państwa za pośrednictwem Instytutu Książki. Centrum Cyfrowe stoi na stanowisku, że OLE nie spełnia tego postulatu ze względu na wąski zakres licencjonowanych praw.
CC docenia fakt, że Instytu Książki szuka rozwiązań zwiększających dostępność zasobów o kluczowym znaczeniu dla kultury, takich jak klasyka literatury i lektury szkolne. Niestety, są to działania idące nie dość daleko. Dodatkowo stają się one kontrowersyjne, gdy są definiowane jako działania na rzecz otwartości. Tymczasem nazywanie OLE licencją otwartą jest więc mylące i niezgodne z wypracowywanym od ponad dekady standardem określającym, czym jest otwarta licencja.
Jako organizacja partnerska projektu Creative Commons Polska oraz organizacja członkowska międzynarodowego stowarzyszenia Communia, Centrum Cyfrowe pragnie wskazać alternatywę opartą na wykorzystaniu wolnych licencji oraz wspieraniu domeny publicznej.
Źródło: Centrum Cyfrowe