Polecamy

Cenzura, filtry i brak anonimowości w UE - czyli „Czysty Internet”

Data dodania: 24.09.2012

Cenzura, filtry i brak anonimowości w UE - czyli „Czysty Internet”

Policyjny nadzór nad dyskusjami w sieci, uproszczone usuwanie treści, zautomatyzowana cenzura - to niektóre z rozwiązań proponowanych w ramach unijnej inicjatywy „Czysty Internet”. O tej inicjatywie wiadomo nie od dziś, ale oficjalne dokumenty nie robiły tak złego wrażenia jak wyciek opublikowany przez organizację European Digital Rights. 

Na początku tego miesiąca Dziennika Internautów pisał o konsultacjach Komisji Europejskiej w sprawie „Czystego Internetu”. Były one niepokojące, bo Komisja zbierała opinię m.in. na temat tego, czy operatorzy powinni w większym stopniu odpowiadać za przesyłane treści.

Teraz „Czysty Internet” okazuje się nie tylko niepokojący, ale wręcz brudny. Widać to w dokumencie opublikowanym w ubiegły piątek przez organizację European Digital Rights (EDRi). Na każdej stronie zaznaczono, iż jest on poufny. Dokument jest bardzo ciekawy, ponieważ nie pokazuje tego, w jaki sposób uczestnicy inicjatywy „Czysty Internet” chcą ją nam pokazać.

Redakcja Dziennika Internautów stworzyła podsumowanie najważniejszych cech inicjatywy, które wyłaniają się z lektury dokumentu.

  1. Terroryzm jako „słowo klucz” - dokument nie odnosi się do żadnych konkretnych problemów. Uzasadnieniem dla wielu działań jest walka z terroryzmem. To sprawia, że trudno ocenić zasadność i konieczność wprowadzenia poszczególnych rozwiązań. Nie ma argumentacji, jest straszenie terrorystami.
  2. Większa odpowiedzialność za treść - samo udostępnianie treści „terrorystycznych” w sieci ma być karane tak samo jak działalność terrorystyczna. Zdefiniowanie takich treści jest trudne, zatem na celownik może trafić każdy z nas. Przykładowo Dziennik Internautów nie raz sprzeciwiał się cenzurze, a więc ktoś kiedyś może uznać, że jest gazetą terrorystyczną.
  3. Samoregulacja - dokument zachęca do budowania dobrowolnej współpracy między np. operatorami i organami ścigania. Wydaje się to mniej inwazyjne niż tworzenie groźnego prawa, ale z reguły łatwiej „się dogadać” niż stworzyć drakońskie prawo. Dobrym tego przykładem jest opracowany w USA system sześciu ostrzeżeń, który wykazuje podobieństwo do francuskiego prawa Hadopi, ale został wprowadzony poza prawem.
  4. Koniec anonimowości - twórcy „Czystego Internetu” chcą, aby dostawcy usług internetowych takie jak serwisy społecznościowe, zachęcali użytkowników do korzystania z prawdziwych nazwisk i prezentowania autentycznych zdjęć. „Czysty Internet” może też dać początek takiemu prawu, które doprowadzi do stworzenia systemu „cyfrowej tożsamości”, aby łatwiej można było pociągać internautów do odpowiedzialności.
  5. Filtrowanie treści - twórcy dokumentu chcieliby zezwolić policji na kontrolowanie nawet przebiegu dyskusji w sieci. Chcieliby również usunięcie prawa, które zabrania np. kontroli aktywności internetowej pracowników w firmach.
  6. Odpowiedzialność pośredników - operatorzy powinni być pociągani do odpowiedzialności, jeśli nie korzystają w rozsądnym stopniu z możliwości sprawowania elektronicznego nadzoru nad treściami w sieci. Rządy powinny brać pod uwagę zaangażowanie operatorów w filtrowanie treści przy rozstrzyganiu przetargów. W zgłaszanie treści do naruszenia powinno się angażować także internautów, którzy jednak byliby pociągani do odpowiedzialności za ewentualne zgłaszanie legalnych treści do usunięcia.
  7. Ułatwione procedury - organy ścigania powinny powinny być w stanie usuwać treści bez skomplikowanych i sformalizowanych procedur (czytaj: bez kontroli ze strony sądu).

Oczywiście to powyżej to tylko bardzo ogólne streszczenie. Zachęcamy do lektury całego dokumentu choć uprzedzamy, że trzeba go czytać ostrożnie. Zastosowane uogólnienia i skróty sprawiają, że przy pobieżnym „skanowaniu” tekstu wzrokiem wszystko wydaje się zwyczajne, wręcz łagodne.

Źródło: Dziennik Internautów


Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Serwis SBPSerwis SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP