Ile jest w Polsce bibliotek publicznych z certyfikatem Biblioteki+? Pięć, dziesięć, sto? Nie zgadniecie państwo - ani jednej. Logo Biblioteki+ można zobaczyć jedynie na stronach internetowych Ministerstwa Kultury.
Początkowo Biblioteka+ była programem Ministerstwa Kultury, od zeszłego roku ma status wieloletniego programu rządowego. Przypomina budowę orlików: państwo pokrywa 40 procent kosztów inwestycji (remontu lub budowy), resztę finansują wspólnie samorządy gminny i wojewódzki. Na ten cel zarezerwowano w budżecie państwa 150 mln zł na najbliższe pięć lat.
Problem w tym, że gminy nie garną się do programu. W pierwszych dwóch naborach zgłosiło się tylko 14 bibliotek z 2,3 tys. objętych programem, czyli 0,6 procent. Dotacje otrzymało ostatecznie 13 gmin (jeden wniosek nie spełniał wymogów formalnych), głównie na remonty i budowę nowych bibliotek. W rezultacie z zarezerwowanych na ten rok 15 mln zł rozdzielono do tej pory nieco ponad 5 mln zł.
Podstawowy problem to brak pieniędzy w samorządach. - Program „Biblioteka+. Infrastruktura bibliotek” ogłoszono w czasie roku budżetowego, kiedy wszystkie wydatki były już zaplanowane. Gminy w ostatnich latach dużo inwestowały, trudno oczekiwać, że znajdą nagle dodatkowe środki - mówi Grzegorz Gauden, szef Instytutu Książki, który odpowiada za realizację programu. Okazało się, że gmin po prostu na to nie stać.
Źródło: gazeta.pl