Na spotkaniu siedemdziesięciu przedsiębiorców rynku książki oraz poligrafii w dniu 27 marca 2023 r. podsumowano sytuację gospodarczą tych sektorów.
Uczestnicy spotkania podkreślali, że ogromne wzrosty cen surowców niezbędnych dla produkcji poligraficznej, energii i kosztów pracy, notowane od czasu wybuchu pandemii spowodowały niebezpieczny spadek rentowności firm wydawniczych i poligraficznych. Za pogorszenie sytuacji gospodarczej wydawców i drukarzy w dużej mierze odpowiada dramatyczny wzrost cen papierów. Rodzi się więc pytanie, czy tak wysokie ceny papierów mają uzasadnienie we wzrostach kosztów ich produkcji? Publikowane wyniki gospodarcze koncernów papierniczych zdają się mówić, że nie
Przerzucenie wzrastających kosztów tworzenia książki na kupujących jest niemożliwe – spadające obroty na rynku książki wskazują, że zderzenie z barierą konsumencką już nastąpiło. Dalszy spadek zakupu książek to nie tylko zagrożenie dla i tak już tragicznie niskiego poziomu czytelnictwa, ale także dla funkcjonowania tych branż: prowadzenie wydawnictw czy drukarni straci jakikolwiek ekonomiczny sens. Wiemy, że mniejsza produkcja książek zweryfikuje ceny. To jednakże proces, za którego trwanie płacimy wysoką cenę – cenę spowolnienia zasypywania przepaści kulturowej, jaka nas dzieli od najbardziej rozwiniętych krajów Europy i świata. Bo słaby rynek wydawniczy, to słaba kultura, edukacja i w końcowym efekcie – gospodarka.
Przyszłość książki to wspólna odpowiedzialność. Także producentów papieru.
Apelujemy o rozważne prowadzenie biznesu.
Polska Izba Książki
Polska Izba Druku
Warszawa, 4.04.2023 r.