Marek Pindral pojechał tam, by uczyć języka angielskiego na uniwersytecie w Chengdu. Dwa lata spędzone w Państwie Środka pozwoliły mu poznać ten Kraj „od podszewki”, a szczególnie starał się poznać mieszkujących tam ludzi, ich zwyczaje i kulturę. Dzięki temu mógł nam opowiedzieć jak został tam wzięty za szpiega, dlaczego tylu Chińczyków śpi w płaszczach, a po ulicach chodzi w piżamach. W wakacje ruszał w nieznane, odległe rejony, zabierając jako przewodnika jednego ze swoich studentów. Bez tego ciężko byłoby się dogadać z mieszkańcami odległych rejonów. Kompletnie odmienna od europejskiej kultura Państwa Środka zaskakiwała nas na każdym kroku. Posłuchaliśmy o odwiedzinach u wioskowej szamanki, u ludzi którzy noszą na głowie włosy zmarłych przodków, o takich którzy dla swych zmarłych krewnych palą pieniądze, o mężczyźnie odprawiającym chrzest kurzą krwią na nowo zakupionym samochodzie o oraz tym, czy rzeczywiście można jeść wszystko, co ma nogi, za wyjątkiem stołu.
Podczas spotkania obejrzeliśmy zdjęcia zachwycającej przyrody i zabytków, ale przede wszystkim wielu spotkań ze zwykłymi mieszkańcami tego fascynującego kraju
Po spotkaniu Autor podpisywał egzemplarze swojej książki
Spotkanie zrealizowano we współpracy z Instytutem Książki z Krakowa i Wojewódzką Biblioteką im. Marszałka J. Piłsudskiego w Łodzi w ramach programu Dyskusyjne Kluby Książki. Organizatorem spotkania był Dyskusyjny Klub Książki przy Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Łęczycy.