Badacz z Kaspersky Lab opracował bezpłatne narzędzie umożliwiające zdalne gromadzenie dowodów po cyberatakach. Przy pomocy prostego narzędzia można zdalnie zebrać istotne dane bez ryzyka, że zostaną zainfekowane lub utracone. BitScout - bo taką nazwę nosi to narzędzie — to swoisty „szwajcarski scyzoryk” do przeprowadzania zdalnego dochodzenia kryminalistycznego aktywnych systemów, który może być bezpłatnie wykorzystywany przez wszystkich specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa.
W większości cyberataków właściciele zaatakowanych systemów padają ofiarą niezidentyfikowanych sprawców. Ofiary zwykle zgadzają się na współpracę i pomagają specjalistom zidentyfikować wektor infekcji lub inne dane dotyczące przestępców. Jednak badacze bezpieczeństwa od dawna niepokoją się tym, że konieczność odbywania długich podróży w celu zebrania z zainfekowanych komputerów istotnych informacji, takich jak próbki szkodliwego oprogramowania, może spowodować opóźnienia w dochodzeniach, zwiększyć ich koszty, a w niektórych przypadkach nawet uniemożliwić zebranie materiału dowodowego. Im dłużej zajmuje zrozumienie ataku, tym dłużej użytkownicy pozostają bez ochrony, a sprawcy – niezidentyfikowani. Jednak alternatywy wiążą się z drogimi narzędziami oraz umiejętnością ich obsługi lub ryzykiem infekcji czy też utraty dowodów podczas przesyłania ich między komputerami.
Źródło: Dziennik Internautów