„Ludowcy ubiegli Ministerstwo Kultury i przedstawili ustawę, która ma zrewolucjonizować branżę księgarską”, czytamy w artykule zamieszczonym w „Rzeczpospolitej” z 14 czerwca. Jak informuje Wiktor Ferfecki, autor artykułu, chodzi o projekt Ustawy przygotowany przez Polską Izbę Książki. Projekt ten „nie ma jeszcze numeru druku, a Kancelaria Sejmu zwróciła się do posła Krystiana Jarubasa o uzupełnienie uzasadnienia. Ustawa jest więc w sejmowej zamrażarce, do której PIS kieruje niewygodne projekty”.
Na pytanie dziennikarza „Rzeczypospolitej” o stanowisko ministra w tej sprawie biuro prasowe Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie odpowiedziało. W tekście jednak stwierdza się, że „z wypowiedzi Glińskiego wynika, że jego stanowisko będzie raczej negatywne. – To nie jest nasz priorytetem – mówił na początku czerwca”.
Natomiast pytany przez „Rzeczpospolitą” Włodzimierz Albin, prezes PIK, „apeluje, by projekt traktować jako ponadpolityczny, i mówi, że nie wiedział o jego wniesieniu przez ludowców. – Rozumiem, że PSL kontynuuje poparcie dla jednolitej ceny książki, wyrażone w poprzedniej kadencji, za co bardzo dziękuję – mówi”.
Źródło: Rynek Książki