Od 1 kwietnia Płocki Oddział Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich rozpoczął realizację projektu dofinansowanego przez ministra Kultury, Sztuki i Dziedzictwa Narodowego pt. „Jak dobrze mieć (takiego) sąsiada”. Projekt skierowany jest do wszystkich mieszkańców Płocka, a jego głównym celem jest promocja Książnicy Płockiej w lokalnym środowisku, umacnianie jej pozycji, jako prężnie działającego ośrodka kultury, który wychodzi z szeroką ofertą do odbiorców z różnych grup społecznych, bez względu na status społeczny, wiek, wykształcenie. Biblioteka to instytucja otwarta dla każdego i na każdego, bo stara się dostosowywać do zmieniających się potrzeb emocjonalnych i intelektualnych nie tylko czytelników, ale też innych odbiorców kultury. W dzisiejszych czasach biblioteka to nie tylko miejsce wymiany książek, ale też centrum wymiany informacji, zdobywania nowych umiejętności poprzez możliwość realizowania swoich pasji oraz instytucja, która zachęca, umożliwia, współuczestniczy w aktywizowaniu lokalnych społeczności.
Wydarzeniem inaugurującym projekt „Jak dobrze mieć (takiego) sąsiada!” z zakresu Promocji literatury i czytelnictwa/Partnerstwo publiczno-społeczne był zorganizowany 28 kwietnia w Czytelni pod chmurką w ogrodzie bibliotecznym Książnicy Płockiej „Wiosenny podwieczorek”.
Zaproszenie na podwieczorek w bibliotecznym ogrodzie tak zaintrygowało płocczan, że do przyjaznej gościom Czytelni pod chmurką przybyło mnóstwo gości. Nie zlękli się nawet wcale nie wiosennej jeszcze temperatury, nie wybrali „konkurencyjnej” imprezy… Nie żałowali!
Menu podwieczorku wynagrodziło wybór naszej propozycji nie tylko stałym, od lat wiernym bywalcom. I nie słodkie rogaliki, nie ciepłe i zimne napoje mamy tu na myśli, ale program spotkania i jego atmosferę. Głównym daniem była Literacka kuchnia Książnicy Płockiej, a w niej tym razem Głodny mnich, czyli sekrety refektarza… , czyli teksty literackie i kuchenno-literackie zaprezentowane przez członkinie Teatru Remedium przy Stowarzyszeniu Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Płocku, w przygotowaniu interpretacyjnym Henryka Jóźwiaka. Przed i po atrakcjach związanych ze zgłębianiem kulinarnych i okołokulinarnych uniesień z klasztornego refektarza rodem, nasi spragnieni sąsiedzkich kontaktów goście mogli odbyć wirtualny spacer po całej Książnicy Płockiej i zapoznać się z multimedialną kroniką najatrakcyjniejszych przedsięwzięć bibliotecznych z ostatnich miesięcy. W ogrodzie dostępna też była „wolna biblioteka” i – sądząc po zainteresowaniu – to był równie dobrze trafiony pomysł na tę okazję.
Kto zatem nie wierzył, jak dobrze mieć TAKIEGO sąsiada, a skorzystał z zaproszenia do Książnicy Płockiej, ten już bez TEGO SĄSIADA nie zechce się obejść. I jeśli nawet brzmi to nieskromnie, przepraszać nie zamierzamy…
Dodamy tylko koniecznie, że całe to przedsięwzięcie, cały ten „sąsiedzki” projekt możemy realizować dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
I jeszcze – że atrakcji w projekcie mamy do zaproponowania wiele! Zapraszamy! Po sąsiedzku!
Ewa L. Matusiak