Publiczne zbiórki w sieci na stałe weszły w cyfrowy krajobraz trzeciego sektora na świecie. Jak każde działania sieciowe, również to musi opierać się na angażowaniu społeczności internetowej. A do tego celu najlepiej wykorzystać social media.
Skala tych działań zależy w dużej mierze od wielkości organizacji oraz determinacji jej członków. W przypadku małych organizacji, zazwyczaj nieopłacalne będzie inwestowanie w zewnętrznego eksperta zajmującego się mediami społecznościowymi, dlatego pracownicy sami powinni prowadzić kampanię, ograniczając się najlepiej do 2-3 kanałów komunikacyjnych. Większa liczba nie tylko wprowadzi chaos, ale może okazać się wysoce nieefektywna ze względu na znaczącą różnorodność w działaniach.
Źródło: ngo.pl