Polecamy wywiad z profesor Joanną Papuzińską, autorki książek dla dzieci, która udzieliła Robertowi Mazurkowi dla Rzeczpospolitej.
Jest pani profesorem i pisarką...
Joanna Papuzińska: ...Jestem...
To proszę mi powiedzieć, dlaczego ukochane książki mojego dzieciństwa nudzą moje córki?
Zachowuje się pan jak mój mąż.
Porównanie do prof. Janusza Beksiaka mi pochlebia.
Kiedy moje wnuki wychowywane w Ameryce przyjeżdżały do Polski na wakacje, on chciał podzielić się z nimi swoją ukochaną książką, „Historią żółtej ciżemki"...
O matko!
Zaczyna się to od opowieści o tym, jak chłopiec błądzi w lesie. Dobrze, to jeszcze przeszło. Następnego dnia zaczyna czytać, a tam jest wprowadzenie historyczne, bo każda powieść musiała takie mieć.
No tak, to ma ponad 100 lat.
Chłopcy zaczęli się kręcić, nudzić i w końcu nie zdzierżyli: „No dziadek, co ty nam czytasz?! Przestań to czytać".
Źródło: rp.pl