12 września podczas inauguracji Forum Młodych Bibliotekarzy, zostaną rozdane nagrody z okazji konkursu w ramach Tygodnia Bibliotek 2013. A my publikujemy poniżej owoc akcji przeprowadzonej przez Gminną Bibliotekę w Kuślinie, która zajęła II miejsce na podium.
Zwycięski tekst Rodziny Karczów - LOKOMOTYWY CIĄG DALSZY czyli co się mieści w wagonach od jedenaście do czterdzieści
… a w jedenastym sucha fasola,
będzie wysiana wiosną na pola.
Dwunasty wagon załadowany-
siedzą w nim całym stadem pawiany
co ciągle wrzeszczą: „ serwus kolego!”
do stu szympansów tych z trzynastego,
I robią tyle wrzasku
i krzyku, że już nie słychać trzystu chomików, co są upchnięte w szeregu ciasnym w klatkach w kolejny wagon czternasty.
Jeszcze piętnasty zgrzyta i stęka
od ciężkich gazów prawie, że pęka.
Szesnasty wagon bardzo wesoły
wiezie włochate, wielkie bawoły.
Teraz kolejne cztery wagony
wiozą: prezesów oraz ich żony,
dzieci ze szkoły, dorosłych z miasta,
ludzi piekących chleby i ciasta,
Wreszcie trzydziestu brodatych dziadków- dawniejszych czasów ostatnich świadków.
Sześćset tomików lirycznych wierszy
włożono w wagon dwudziesty pierwszy.
Natomiast wagon dwudziesty drugi
mieści wrzeszczące, żółte papugi.
Spójrz! Blaskiem w słońcu jak zorza świeci z ładunkiem złota dwudziesty trzeci.
Nie zapomniałem o dwóch wagonach
jeden dla bogatego barona,
W drugim księżniczka oraz hrabianka
jadą pociągiem też tego ranka.
A dla nich wagon dwudziesty szósty
zawiera suknie, fraki i chusty.
W dwudziestym siódmym, nie uwierzycie
wiozą zapasy- jadło i picie.
Sześciu służącym i dwóm lokajom
miejsca w dwudziestym ósmym zostają.
Dwadzieścia dziewięć to wagon śmiechu
tam ćwiczą klauni w wielkim pośpiechu ,
bo wraz z treserem lwa oraz misia
dwa przedstawienia pokażą dzisiaj.
No, a w trzydziestym sam premier jedzie, bo już nie było miejsca na przedzie.
W trzydziestym pierwszym sztuka się tworzy , w nim podróżują kompozytorzy i nie zważając na ścisk i trudy tworzą symfonie oraz etiudy.
I choć następny zdaje się pusty
leży w nim kilka główek kapusty.
A z narożnika groźnie spogląda
ogromna, szara, zła anakonda.
Przyjemny za to trzydziesty trzeci
są w nim zabawki dla grzecznych dzieci.
A dwa półdzikie, groźnie lamparty
zajmują wagon trzydziesty czwarty.
A za to wagon trzydziesty piąty
załadowane ma wszystkie kąty.
I nawet szpilki tam już nie włożę,
bo całą przestrzeń wypełnia zboże.
Caluśki wagon trzydziesty szósty
wynajął pewien urzędnik tłusty.
Już dochodzimy prawie do końca.
W trzydziestym siódmym widać zaskrońca
padalca, żmiję i węża boa,
który oplata szyję dokoła.
W trzydziestym ósmym, kto dobrze mierzy
widzi czterdziestu rosłych żołnierzy.
Trzydzieści dziewięć to wagon krótki
mieści się tylko konik malutki, zapasy siana, owsa i trawy- ten konik świetny jest do zabawy.
No a w czterdziestym węgla trzy tony
By mieć czym ciągnąć wszystkie wagony.