Polecamy

Stanowisko SAiW „Polska Książka” dot. akcji o kopiowaniu w bibliotekach

Data dodania: 22.02.2013

Stanowisko SAiW „Polska Książka” dot. akcji o kopiowaniu w bibliotekach

Przedstawiamy Państwu stanowisko Stowarzyszenia Autorów i Wydawców „Polska Książka” nadesłane do Biura Zarządu Głównego Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich dotyczące kampanii Centrum Cyfrowe i Bibliosfery na temat kopiowania w bibliotekach.

 

Szanowni Państwo,

Stowarzyszenie Autorów i Wydawców „Polska Książka” - reprezentujące polskich wydawców utworów literackich, naukowych, encyklopedycznych i publicystycznych - pragnie wyrazić swoje zaniepokojenie nową akcją Centrum Cyfrowego Projekt: Polska pt. „Kserowanie”, skierowaną do użytkowników treści, a przez to i do użytkowników bibliotek oraz pośrednio do bibliotekarzy. SAiW „Polska Książka” postanowiło zareagować w tej sprawie poprzez wskazanie na liczne nieścisłości, nierzetelne informacje oraz uproszczenia zawarte w materiale CC Projekt: Polska.

Na stronie internetowej CC Projekt: Polska ukazał się 5 lutego br. obszerny tekst Kamila Śliwowskiego, opracowany przez Kubę Daneckiego i Katarzynę Rybicką, zatytułowany „Kserowanie" (http://conasuwiera.pl/kserowanie/). Wymowa tego tekstu jest taka, jakby dozwolony użytek treści objętych ochroną prawa autorskiego - w Polsce faktycznie bardzo szeroki - powinien stać się normą, a nie wyjątkiem od ochrony gwarantowanej przez prawo autorskie. Tekst zachęca więc użytkowników do jak najszerszego korzystania z uprawnień określonych wart. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej: pr.aut.), od czego bardzo niedaleka już droga do rozszerzającej wykładni wyjątku dozwolonego użytku, co jest w systemie prawa autorskiego zakazane (gdyż wyjątki zawsze należy interpretować zawężająco).

Ramy interpretacyjne dla dozwolonego użytku stwarza art. 35 pr.aut. zawierający tzw. trójstopniowy test wprowadzony do polskiego porządku prawnego za brzmieniem wielu konwencji międzynarodowych (m.in. Konwencji berneńskiej, Porozumienia TRIPS, traktatu WIPO o prawie autorskim). Autorzy artykułu wspominają wprawdzie o tym przepisie, ale raczej podważając jego zasadność jako nadmiernie ograniczającego dozwolony użytek - są to jednak argumenty za postulowaną przez CC Projekt: Polska zmianą prawa, gdy tymczasem z zapisu art. 35 wynika wprost, że „dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy”.

Z naruszeniem normalnego korzystania mamy do czynienia wówczas, gdy podejmowane są działania, które powodują, że dzieło nie może być dalej eksploatowane albo nie może być eksploatowane w takich rozmiarach, jakich w zwykłych warunkach należałoby się spodziewać. Z kolei godzenie w słuszne interesy twórcy to nieuzasadniony uszczerbek wywołany podjętymi działaniami. Zakłada się, że z uszczerbkiem takim nie mamy do czynienia, jeśli posiadacze praw autorskich (twórcy i wydawcy) otrzymują jakiś rodzaj rekompensaty (1).

Faktycznie w Polsce funkcjonuje system opłat reprograficznych (od producentów i importerów sprzętu kopiującego oraz czystych nośników oraz od tzw. punktów ksero) pobieranych przez organizacje zbiorowego zarządzania (KOPIPOL i „Polską Książkę”) na rzecz twórców i wydawców. Jeśli jednak mowa o kopiowaniu materiałów wypożyczonych z bibliotek, to aby zapewnić posiadaczom praw autorskich prawdziwie godziwą rekompensatę powinna zostać wprowadzona do porządku prawnego również opłata z tytułu prawa publicznego użyczenia (public lending right) przez publiczne biblioteki. Wymóg taki nakłada na polskiego ustawodawcę dyrektywa unijna 2006/115/WE w sprawie prawa najmu i użyczenia. Polska jest jednym z ostatnich krajów UE, gdzie opłaty takie nie zostały jeszcze wprowadzone.

Z kolei funkcjonujące w naszym kraju opłaty reprograficzne, wynikające z przepisów prawa stawki i system ich poboru, są dużo mniej korzystne niż w wielu innych krajach UE, co powoduje stosunkowo niższą rekompensatę dla twórców i wydawców za nierzadko szerszy niż w pozostałych krajach zakres dozwolonego użytku.

Co również bardzo istotne, opłaty reprograficzne nie są wbrew treści artykułu podatkiem, a stanowić mają faktycznie godziwą rekompensatę dla posiadaczy praw autorskich za zakres wyjątków od ich praw wyłącznych.

Jeśli zaś chodzi o zakres dozwolonego użytku, to nie ulega wątpliwości, że art. 23 pr.aut. pozwala na skopiowanie całej książki do własnego użytku osobistego, w tym także książki wypożyczonej z biblioteki. Autorzy artykułu nie wspominają jednak, że tak szeroki zakres dozwolonej ingerencji w prawa autorskie nie jest w Unii Europejskiej normą i że w wielu krajach (zwłaszcza w Niemczech, Austrii czy Wielkiej Brytanii) ramy te zakreślone są znacznie węziej i przede wszystkim ograniczone do fragmentów dzieł.

Dokładnej uregulowane zostały tam również poszczególne typy dozwolonego użytku. List w tej sprawie wystosowany został w ubiegłym roku do polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przez międzynarodową organizację IFRRO (International Federation of Reproduction Rights Organizations). Wykorzystywanie słabości polskiego prawa autorskiego do organizowania kampanii informacyjnych wzbogaconych o uproszczone materiały graficzne, takich jak akcja CC Projekt: Polska - „Kserowanie", nie wydaje się więc ani uprawnione, ani rzetelne.

Warto także dodać, że granica „związku osobistego", którą zakreśla przepis art. 23 pr.aut., faktycznie jest nieostra, ale nie ulega wątpliwości, że nie mieści się w niej automatycznie przyporządkowanie administracyjne, np. na uczelni do jednej grupy ćwiczeniowej. Z kolei art. 27 pr.aut. wprowadzający wyjątek dla instytucji naukowych i oświatowych wyraźnie ograniczony jest do fragmentów utworów rozpowszechnionych. Tak więc wykładowca nie może w ramach tego przepisu wykonać dla studentów kopii całej książki, co nie wynika jasno z komentowanego tekstu CC Projekt: Polska.

Sprostowania jako nierzetelne i wprowadzające w błąd wymagają także zawarte w artykule informacje na temat zaporowych cen i wyłącznie papierowych wersji publikacji naukowych wydawanych przez polskich wydawców, a także utrzymywania się wydawnictw z budżetu państwa. Bliższymi informacjami na ten temat jako izba handlowa dysponuje Polska Izba Książki, nie ulega jednak wątpliwości, że w ostatnich latach poszerzyła się oferta poszczególnych wydawców dostępu do treści cyfrowych na korzystnych - zwłaszcza dla studentów - zasadach, w tym także oferta współpracy wydawnictw naukowych z bibliotekami.

Podsumowując, mamy nadzieję, że bibliotekarze rozsądnie odniosą się do akcji „Kserowanie" i będą rzetelnie informować użytkowników treści o przysługujących im prawach. W razie potrzeby, SAiW „Polska Książka" w imieniu wydawców służy dalszymi informacjami na ten temat.

Barbara Jóźwiak
Prezes SAiW „Polska Książka”
 

  1. Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, pod red. J. Barty i R. Markiewicza, 5. wyd., Warszawa 2011, s. 290-291.

 


Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Serwis SBPSerwis SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP