Z jednej strony urząd skarbowy i pomoc społeczna, z drugiej Café Nostalgia i kino Praha, do którego na premiery przychodzą panie w butach na szpilkach. Pomiędzy budynkami zabytkowe, podniszczone kamienice, a w jednej z nich, pod adresem Okrzei 28, Biblioteka Sąsiedzka.
Fundacja Zmiana otworzyła ją w małym mieszkaniu na parterze. Regały, biurko, meble i w końcu setki książek przynieśli znajomi i anonimowi ofiarodawcy, dzielnica przyznała lokal po stawkach dla organizacji pozarządowych.
- Na początku trudno było powiedzieć, kto będzie do nas przychodził. Dziś widzimy: uzależnieni, współuzależnieni, małe dzieci, matki samotne, starsze panie i panowie, byli skazani, bezrobotni oraz ci, którzy wypadają ze wszystkich programów resocjalizacyjnych, bo nie obejmuje ich już obowiązek szkolny - opowiada Maria Dąbrowska-Majewska, jedna z autorek pomysłu. - Oni nie są niebezpiecznymi bramiarzami - tak wyobraża sobie ich nasz strach, strach ludzi, którzy przechodząc przez praskie podwórka, boją się spojrzeć w bok.
Źródło: gazeta.pl