Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zamknęło furtkę w swoim stanowisku negocjacyjnym przygotowywanym w ramach prac nad reformą Międzynarodowej Organizacji Telekomunikacyjnej (ITU). Jak już wcześniej informowało Centrum Cyfrowe, Ministerstwo z niezrozumiałych przyczyn otworzyło się na dyskusję poświęconą zarządzaniu internetem przez ITU, argumentując złagodzenie swojego stanowiska w kluczowej dla wolności w internecie sprawie - poprawą polskiej pozycji negocjacyjnej.
Jeśli Polska pozostałaby przy złagodzonej wersji stanowiska, stałaby się wyjątkiem wśród państw demokratycznych, ogólnie wspierających merytoryczną debatę nad przyszłością internetu - ale na innych forach. Najnowsza wersja stanowiska MAiC przywraca poprzednie brzmienie punktu trzeciego:
3. Polska nie zgadza się na przepisy rozszerzające mandat ITU o kwestie związane z zarządzaniem Internetem m.in.: zarządzanie systemem nazw domen, przydzielaniem numerów i adresów IP, regulowaniem peeringu. Rząd RP nie popiera wprowadzenia w ramach ITR zapisów umożliwiających niektórym państwom ograniczanie swobód, praw podstawowych i wolności.
Oznacza to, że polska delegacja będzie się sprzeciwiała próbom przejęcia kontroli nad zarządzaniem siecią przez ITU, a w konsekwencji - na legitymizację działań państw niedemokratycznych, dążących do kontroli nad środkami łączności swoich obywateli. Zmiana stanowiska MAiC nie miałaby miejsca, gdyby nie wspólny głos organizacji pozarządowych i biznesu, aktywnie biorących udział w konsultacjach społecznych oraz warsztatach prowadzonych przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
Źródło: Centrum Cyfrowe