Na początku czerwca za sprawą największych edukacyjnych wydawców z Polskiej Izby Książki do Jose Manuela Barrosa, przewodniczącego Komisji Europejskiej, został wysłany list będący protestem przeciwko wprowadzeniu przez Ministerstwo Edukacji Narodowej e-podręczników na polską scenę edukacyjną w ramach programu Cyfrowa Szkoła. W liście do KE wydawcy argumentują, że MEN narusza zasady uczciwej konkurencji. Poza listem wydawcy zbojkotowali konkurs na partnerów w programie Cyfrowa Szkoła.
Atak wydawców na e-podręcznik okazał się nieskuteczny. Komisja Europejska zdecydowanie opowiedziała się za e-podręcznikami.
27 lipca 2012 przewodniczący Komisji Europejskiej udzielił odpowiedzi, która nie pozostawia niedomówień - polski projekt jest pożądany, bo ściśle wiąże się z polityką Unii Europejskiej, dotyczącą innowacyjności w edukacji. Jak czytamy w odpowiedzi udzielonej wydawcom w imieniu przewodniczącego przez Detlefa Eckerta:
(...) dziś technologie cyfrowe powodują przekształcenia, wpływając na wszystkie aspekty życia głównych gałęzi gospodarek oraz sektor publiczny. W sposób nieunikniony stanowią wyzwanie dla obowiązujących systemów formalnego kształcenia we wszystkich państwach członkowskich UE.
Zdaniem KE e-nauczanie powinno być kluczowym elementem włączonym do narodowych strategii reformowania systemu edukacji.
Więcej informacji na ten temat na stronach MEN.
Źródło: Koalicja Otwartej Edukacji