Polska musi się uporać z kwestią ciasteczek w prawie telekomunikacyjnym. Ostatecznie może się okazać, że zgoda na ich otrzymywanie będzie równoznaczna z odpowiednim skonfigurowaniem przeglądarki, czyli praktycznie będzie domyślna. Niecałe trzy tygodnie temu Dziennik Internautów pisał o ciasteczkowych zasadach w Prawie telekomunikacyjnym.
Chodzi o dostosowanie polskiego prawa do przepisów unijnych, które wymagają, aby użytkownik wyrażał zgodę na zastosowanie ciasteczek (cookies), czyli małych plików umieszczanych na naszym komputerze, dzięki którym strony WWW nas rozpoznają i nieco się o nas dowiadują. Od tego czasu trochę się w tym temacie zmieniło. 22 maja na stronie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji pojawił się kolejny projekt nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego (z dn. 17 maja) wraz z uzasadnieniem.
Przeglądając projekt łatwo zauważymy, że przepis "ciasteczkowy", czyli propozycja artykułu 173, został znacznie rozbudowany.
1a. Dokonanie przez abonenta lub użytkownika końcowego stosownych ustawień w oprogramowaniu zainstalowanym w wykorzystywanym przez niego urządzeniu końcowym lub konfiguracji usługi, które prowadzi do umożliwienia podmiotom, o którym mowa w ust. 1, przetwarzania danych, o których mowa w ust. 1, równoznaczne jest z wyrażeniem przez niego zgody na przetwarzanie danych.
1b. W przypadku gdy domyślne ustawienia oprogramowania zainstalowanego w urządzeniu końcowym abonenta lub użytkownika końcowego lub konfiguracja usługi, umożliwiają przetwarzanie danych, o których mowa w ust. 1, przyjmuje się, że wyraził on zgodę o ile:
a) podmiot, o którym mowa w ust. 1 wykaże, że dopełnił obowiązków informacyjnych, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a-c oraz
b) abonent lub użytkownik końcowy, po otrzymaniu informacji, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a-c, nie dokonał zmian w ustawieniach oprogramowania lub konfiguracji usługi prowadzących do usunięcia danych z urządzenia końcowego i uniemożliwienia przechowywania ich w przyszłości.
Prawo unijne wymaga, aby zastosowanie ciasteczek następowało w trybie opt-in, tak więc użytkownik powinien wyrazić zgodę na ciasteczka i zgoda ta nie powinna być domyślna czy dorozumiana. Spójrzmy prawdzie w oczy - taka lub inna konfiguracja oprogramowania to nie jest wyrażenie zgody, to nie jest żadne opt-in.
Źródło: Dziennik Internautów