Ma być ekologicznie, więc są pnie brzóz, a przed budynkiem powstanie pole, gdzie dzieci będą sadzić rośliny - każde będzie mogło mieć swoją marchewkę do kochania. Taka będzie nowa biblioteka w Białołęce.
To nie będzie wypożyczalnia, lecz małe centrum kultury - podkreśla Elżbieta Majchrzak, dyrektorka placówki.
Placówka przy ul. Berensona 38 zacznie działać pod koniec kwietnia. Na parterze będą książki i multimedia dla dorosłych (docelowo 12 000), na piętrze dla dzieci (7 000 woluminów, filmów).
- Przed budynkiem urządzimy pole. Dzieci będą tu uprawiać rośliny. Każde będzie mogło mieć swoją "marchewkę do kochania" - żartuje dyrektor Majchrzak. - Planujemy cykl edukacyjny "Co młody konsument wiedzieć powinien". Nauczymy dzieci, jak szukać w sklepie zdrowych produktów.
Eko ma być również wewnątrz: pastelowe kolory i pnie brzóz od podłogi do sufitu w salach bibliotecznych. Będzie też winda dla niepełnosprawnych i kilka stanowisk do czytania dla osób niedowidzących.
Źródło: gazeta.pl