Wspomnienie o Ryszardzie Kapuścińskim

Z okazji 80. rocznicy urodzin Ryszarda Kapuścińskiego, w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Brzezinach można obejrzeć dwie wystawy upamiętniające jego życie i twórczość. Jedna z nich prezentowana jest w Oddziale dla Dzieci, a druga w Czytelni dla Dorosłych. „Nasza wystawa jest wspomnieniem o Ryszardzie Kapuścińskim z okazji 80-tej rocznicy jego urodzin” – powiedziała Maria Witkowska, kierownik Oddziału dla Dzieci. Można tu zobaczyć wycinki prasowe opisujące różne zdarzenia z życia pisarza oraz zapoznać się z jego krótką biografią. W Czytelni dla Dorosłych oprócz biografii wystawione zostały książki Ryszarda Kapuścińskiego i fotografie. „W zbiorach biblioteki mamy około 20 pozycji pisarza, są to głównie reportaże, warto po nie sięgać, gdyż są to bardzo ciekawe książki” – zachęca Maria Mroczkowska z Czytelni dla Dorosłych. Ryszarda Kapuścińskiego nikomu nie trzeba przedstawiać. Był pisarzem, dziennikarzem, bystrym obserwatorem rzeczywistości, znanym na całym świecie reporterem. Kiedy czyta się jego książki, trudno uwierzyć, że w młodości uchodził za poetę. Urodził się 4 marca 1932 roku w Pińsku, dziś to tereny Białorusi. Jego pierwsze dwa wiersze „Pisanie Szybkością” i „Uzdrowienie” zostały opublikowane w 1949 roku w tygodniku „Dziś i jutro”. Kolejne w 1950 roku w tygodniku „Odrodzenie”. Swoją karierę dziennikarską rozpoczyna w „Sztandarze Młodych”. W 1951 roku zostaje oddelegowany na swój pierwszy wyjazd zagraniczny do Berlina na Festiwal Młodzieży Świata. Potem przychodzi kolej na Indie, skąd pisarz dociera do Pakistanu i Afganistanu. Powstają pierwsze reportaże opisujące nieznany dotąd Europejczykom świat. W 1957 roku Kapuściński wyjeżdża na daleki wschód, tamtejsze przeżycia uwieczni w zbiorze reportaży „Imperium”. Ten niezwykle ciekawy świata człowiek wykazywał się wielką odwagą, wręcz brawurą, gdy chciał się dostać do miejsca, w którym działo się coś dla świata istotnego. Na przykład, żeby dostać się do Konga ogarniętego wtedy wojną domową przedziera się przez dżunglę z Sudanu i tylko cudem uchodzi z życiem. Właśnie z podróży afrykańskich Kapuściński przywozi najciekawsze reportaże, które są publikowane miedzy innymi w Polityce. W 1962 roku wyjeżdża na kilka lat do Afryki jako korespondent z ramienia Polskiej Agencji Prasowej. W tym roku ukazuje się też jego pierwsza książka pod tytułem: „Busz po polsku” stanowiąca zbiór reportaży. Podczas pobytu na Czarnym Lądzie był świadkiem wielu krwawych zamieszek, często narażał życie, żeby dotrzeć do miejsc, w których wtedy działa się historia. Takie były początki. Z czasem odwiedził wiele państw na niemal wszystkich kontynentach.