Pytanie o zgodność ACTA z prawem Unii Europejskiej zadawane jest nie od dziś. Również nie od dziś proponuje się, aby sprawę tę rozstrzygnął Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETC). Komisja Europejska do tej pory unikała mówienia o Trybunale i chciała widzieć tylko jasne strony ACTA. Komisja burzyła rzekome mity o ACTA, a komisarz ds. handlu Karel de Gucht wysłał list do europosłów, w którym przekonywał, iż ACTA przyniesie jedynie korzyści.
Dziś Karel de Gucht powiedział dziennikarzom, że przedyskutował z innymi komisarzami kwestię ACTA i podjął decyzję o odesłaniu porozumienia do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Komisarz chce, aby ETC ocenił zgodność ACTA m.in. z prawami podstawowymi, takimi jak prawo do nieskrępowanej wypowiedzi. Mimo to de Gucht ciągle trzyma się stanowiska, że ACTA nie będzie wymagała zmian w unijnym prawie. Oświadczenie de Guchta można znaleźć na stronie Komisji Europejskiej.
- Obawiamy się, że procedura żądania opinii od ETS znacznie opóźni ostateczne przyjęcie i implementację ACTA i osłabi pozycję UE vis-à-vis jej międzynarodowych partnerów handlowych, jako lidera w proponowaniu i wspieraniu efektywnego globalnego egzekwowania praw własności intelektualnej - napisały organizacje przemysłu rozrywkowego w liście do przewodniczącego PE z dnia 20.04.2011.
Komisja Europejska do tej pory wyłącznie broniła ACTA, ale liczne protesty najwyraźniej dały jej do myślenia. Odesłanie ACTA do ETC trzeba uznać za krok bardzo rozsądny.
Źródło: Dziennik Internautów