Edukacją informacyjną i medialną zainteresowanych jest wiele podmiotów, zarówno instytucji rządowych jak i różnych organizacji. Brak przy tym wspólnego stanowiska - nawet co do tego, czym jest edukacja informacyjna. Inaczej postrzegamy ten temat my - bibliotekarze, inaczej informatycy czy medioznawcy. Nie dziwi więc fakt, że do dziś nie powstał spójny, odpowiadający faktycznym potrzebom, program rozwoju kompetencji informacyjnych i medialnych.
Stworzenie katalogu kompetencji informacyjnych i medialnych dla poszczególnych grup wiekowych oraz obszernej bazy dydaktycznej (materiałów edukacyjnych) to cele projektu "Cyfrowa Przyszłość", za którym stoi Fundacja Nowoczesna Polska. W drugiej połowie stycznia ukazała się publikacja Cyfrowa Przyszłość. Edukacja informacyjna i medialna w Polsce - raport otwarcia. Jak podają autorzy:
(...) celem było zebranie i rzetelne opisanie w jednym dokumencie dostępnej wiedzy na temat edukacji medialnej i informacyjnej – identyfikacja białych plam, analiza dostępnych rozwiązań na przykładach innych krajów, wreszcie wstępne zdiagnozowanie potrzeb i przygotowanie planu do dalszego rozwoju projektu Fundacji Nowoczesna Polska „Cyfrowa Przyszłość”.
W raporcie widoczny jest głos bibliotekarzy. To w naszym środowisku powstawały pierwsze znane definicje (np. definicja Amerykańskiego Stowarzyszenia Bibliotekarzy) i standardy edukacji informacyjnej. Dr Justyna Jasiewicz (Instytut Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Uniwersytetu Warszawskiego), autorka analizy SWOT poziomu kompetencji informacyjnych i medialnych polskiego społeczeństwa (zamieszczonej w raporcie) zaznacza, że powstanie Komisji ds. Edukacji Informacyjnej przy ZG SBP stanowi szansę. Autorzy raportu wymieniają SBP jako jedną z aktywnych na polu edukacji informacyjnej i medialnej organizacji pozarządowych. Tu należałoby dodać, że szansą jest również zaangażowanie i praca wielu bibliotekarzy, którzy postrzegają edukację informacyjną jako jedno z podstawowych zadań.