W związku z operowaniem nieprawdziwymi tezami, które prezentuje Pan Artur Radwan w artykule zamieszczonym w numerze Dziennika Gazety Prawnej z dnia 25 sierpnia br., w imieniu Ministerstwa Edukacji Narodowej wyjaśniam:
Wbrew tezie stawianej przez Pana Artur Radwana Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zmienia planów związanych z obowiązkowym wydawaniem elektronicznych podręczników oraz ograniczeniem wprowadzania przez wydawców zmian w podręcznikach częściej niż co trzy lata.
Nikt nie odbiera dziennikarzom prawa do stawiania nawet najbardziej śmiałych tez, ale każda taka teza musi być poparta dowodami. Z tego obowiązku redaktor Radwan się nie wywiązał. Z artykułu nie sposób wywnioskować na jakiej podstawie oparte jest twierdzenie, że MEN zmienia plany w kwestii wydawania podręczników w wersji elektronicznej. Zgodnie z informacjami przekazanymi redaktorowi Radwanowi przez biuro prasowe MEN, obecnie trwają konsultacje społeczne nad projektem rozporządzenia w sprawie dopuszczania do użytku w szkole programów wychowania przedszkolnego i programów nauczania oraz dopuszczania do użytku szkolnego podręczników.
MEN oczekuje na uwagi od partnerów społecznych do końca sierpnia. Wszystkie opinie będą potem szczegółowo analizowane. Prace nad projektem rozporządzenia jeszcze się nie skończyły, dlatego tym bardziej dziwi fakt, że na tym etapie prac nad zmianą rozporządzenia redaktor Radwan stawia tak śmiałe tezy.
Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla prezentowania w artykułach prasowych niczym niepopartych założeń. Chyba, że dziennikarzowi zależy na wprowadzeniu w błąd opinii publicznej i publikowaniu treści niemających potwierdzenia w rzeczywistości, ale to z kolei nie przystoi dziennikowi, który chce być uważany za obiektywną gazetę opiniotwórczą.
Grzegorz Żurawski, rzecznik prasowy Ministra Edukacji Narodowej
Źródło: MEN