Polecamy

Dzień trzeci Kongresu IFLA

Data dodania: 18.08.2011

Dzień trzeci Kongresu IFLA

Pozdrowienia z San Juan, Portoryko! Kolejny dzień Konferencji IFLA rozpoczął się w sesji plenarnej porywającym wystąpieniem Marty Santos Febres, poetki, eseistki i powieściopisarki, profesorki Uniwersity of Porto Rico (oj, chodziłoby się na takie wykłady!), pod znamiennym tytułem "Kto się boi literatury?" (Who's afraid of literature?). W swoich przemyśleniach zawarła autorka zarówno historyczny rys literatury światowej, jak i odniesienia do współczesnej sytuacji, roli literatury w zmieniającym się coraz bardziej technologicznym świecie.

Świecie "szybkiej informacji", świecie czasem bez chwili na zastanowienie, wytchnienie z literacką fikcją czy poetycką fantazją. Podkreślała, by zwracać uwagę, że technologia to platforma, a literatura to "coś więcej". Odnosząc sie do bibliotek, Febres podkreśliła ich niezaprzeczalną rolę w dostępie do tej części literatury i kultury, która znajduje się na marginesie "kultury codziennej".

"Zmieniajcie świat i twórzcie nowe połączenia, nowej nauki i nowej kultury!” - apelowała do słuchaczy (na podkreślenie zasługuje również emocjonalność wystąpienia i znakomite tłumaczenie na angielski!).

Następnie brałam udział w posiedzeniu sekcji Rozwoju Profesjonalnego (Continuing Professional Development and Workplace Learning Section), która wspólnie z Sekcją Zarządzania Stowarzyszeniami (Management of Library Association) przygotowały bardzo interesujące posiedzenie, w którym przedstawiciele Szwecji, Jamajki, USA , Kanady i Chin zaprezentowali swoje doświadczenia w zakresie permanentnego szkolenia, doskonalenia zawodowego bibliotekarzy i doskonalenia struktur stowarzyszeń bibliotekarskich.

"Mocne stowarzyszenie to mocne biblioteki. To potencjał, na którym się buduje" - to cytat z wystąpienia przedstawiciela Szwecji.

Kolejna sesja, mająca w tytule hasło Kongresu ("Libraries beyond libraries : integration, innovation, and information for all"), przygotowana przez Sekcję Nauk Społecznych (Social Science Libraries Section), moim zdaniem nie pokazała miejsca bibliotekoznawstwa, jako nauki społecznej we współczesnej nauce. Wystąpienia były bardzo hermetyczne zarówno w sferze językowej, jak i zagadnieniowej. To jest miejsce także dla takich teoretycznych i filozoficznych rozważań, chociaż dla odbiorców (nielicznych), dość męczące.

Dzień zakończyło kulturalne spotkanie wszystkich uczestników Kongresu. Jest już tradycją, że w czasie Kongresów IFLA zaprasza wszystkich na taki "Cultural Event". Tym razem był to szalony, karaibski, latynoski, pełen tańca i rytmu, kolorowy wieczór!

To jest Portoryko!

Pozdrawiam,
Sylwia Błaszczyk

Poprzednie relacje:


Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Serwis SBPSerwis SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP