Polecamy

O Chmielewskiej w DKK w Kołobrzegu

Data dodania: 20.07.2011

Joanna Chmielewska jest równie mocno wielbiona przez czytelników, co nie znoszona! Cieszy ją brak „stanów pośrednich”, a więc obojętności – wyznała niegdyś w wywiadzie dla Twojego Stylu. Reakcje DKK-owiczów na twórczość poczytnej autorki kryminałów i poradników ową teorię potwierdzają. Zebrani 8 czerwca na dachu Kombatanta w kawiarni „Widokówka” klubowicze albo w pełni akceptowali dzieła pisarki, albo wykazywali się absolutnym brakiem zrozumienia dla zachwytów tych, którzy autorkę uwielbiają. Lodu z krytycznych serc nie stopiło nawet słynne poczucie humoru pisarki uznane za mało finezyjne, by nie rzec, że dziś już lekko anachroniczne. Osób, którym pozostawała obojętna nie było.

Różnice zdań dały pole do dyskusji i polemik, które nawet zazębiły się w sympatii (!) w jednym elemencie – przy rozmowach o świetnie nakreślonych postaciach kobiecych. Kobiety u Chmielewskiej są pełnokrwiste, zaradne, bystre, przebojowe. Podobne do samej autorki, która nie kryje, że w każdej z bohaterek jest coś z niej – Joanny, architektki i pisarki. I chyba ta Joanna – miłośniczka hazardu i podróży, wielbicielka własnoręcznie zbieranych bursztynów i osobiście tkanych kilimów, kobieta silna i pewna swych celów, kobieta szczęśliwa i spełniona zawodowo oraz prywatnie przemówiła do wszystkich najmocniej.

oprac. Magdalena Olszewska
 


Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Serwis SBPSerwis SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP