- Trudno zaakceptować fakt, że tak wielu młodych ludzi w Europie nadal nie posiada podstawowych umiejętności czytania i pisania. Z tego powodu narażeni są na wykluczenie społeczne, trudności ze znalezieniem pracy i gorszą jakość życia - mówi Androulla Vassiliou, komisarz ds. edukacji, kultury, wielojęzyczności i młodzieży.
Według niej w ostatnim dziesięcioleciu sytuacja nieco się poprawiła, ale postęp jest niewystarczający. Komisja Europejska opublikowała właśnie nowe opracowanie, w którym przedstawia, w jaki sposób państwa starają się poprawić sprawność czytania i w jakich obszarach nadal występują niedociągnięcia. Z badania, w którym uwzględniono 31 państw (państwa członkowskie UE, Islandię, Lichtenstein, Norwegię i Turcję), wynika, że większość z nich poczyniła postępy w wypracowywaniu strategii na rzecz poprawy umiejętności czytania i pisania. W wielu krajach brakuje jednak rozwiązań skupionych na grupach, których problem ten dotyka najbardziej, a więc chłopców, dzieci z rodzin w niekorzystnej sytuacji oraz dzieci migrantów.
W opracowaniu, które przygotowała sieć Eurydice na zamówienie Komisji, uwzględniono cztery najważniejsze zagadnienia: metody nauczania, sposoby rozwiązywania problemów z czytaniem, kształcenie nauczycieli i upowszechnianie czytania poza szkołą. Każde z nich przeanalizowano na podstawie badań naukowych, wyników najnowszych międzynarodowych sondaży oraz szczegółowego przeglądu krajowych polityk, programów i najlepszych praktyk.
Okazuje się, że tylko osiem państw (Dania, Finlandia, Islandia, Irlandia, Malta, Norwegia, Szwecja i Zjednoczone Królestwo) zapewnia szkołom specjalistów zajmujących się problematyką czytania, którzy wspierają nauczycieli i uczniów.
Źródło: PAP