Polecamy

Spada sprzedaż książek

Data dodania: 21.06.2011

120 tysięcy egzemplarzy „Kapuściński non-fiction” Artura Domosławskiego, saga „Zmierzch” Stephenie Meyer, która rozeszła się w ciągu trzech lat w nakładzie 900 tysięcy, czy kryminały Stiega Larssona w blisko 700 tysiącach egzemplarzy w ciągu dwóch lat. W tym roku próżno jednak szukać podobnych bestsellerów. Nawet „Złote żniwa” Jana Tomasza Grossa, choć wywoływały sporo kontrowersji i medialnego szumu, nie sprzedają się dobrze. Według dystrybutorów na pewno liczba sprzedanych egzemplarzy nie przekroczyła 30 tys.

– Widać wyraźny spadek u wszystkich wydawców, nawet 15 proc. rok do roku – mówi Marcin Olszewski, dyrektor ds. kluczowych klientów z firmy dystrybuującej książki Platon. – Działamy od 8 lat i co roku notowaliśmy blisko 20-proc. wzrosty obrotów. W tym roku jest jednak odwrotnie. W pierwszych pięciu miesiącach sprzedaż spadła o kilkanaście procent – skarży się Teresa Włochyńska-Trukawka, prezes innego dystrybutora książek, firmy Azymut. – Początkowo wydawało się, że to kwestia nowej stawki VAT i okresu przejściowego na jej wprowadzenie. To spowodowało sporo zamieszania na rynku, w efekcie pojawiło się mniej nowych tytułów w sprzedaży – mówi Łukasz Gołębiowski, analityk rynku książki i prezes Biblioteki Analiz. Rzeczywiście od tego roku książki objęte są 5 proc. VAT-em, choć przez pierwszy kwartał funkcjonował okres przejściowy – wtedy można było wyprzedać bez podatku książki wydane do końca 2010 roku. – Podwyżkę VAT wydawnictwa wzięły na razie na siebie i książki w większości nie zdrożały, więc to nie cena odstraszyła klientów – uważa Mirosław Bartold, dyrektor handlowy dystrybutora Dictum.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna


Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Serwis SBPSerwis SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP