Zapraszamy do lektury recenzji jednej z pozycji wydanej przez Wydawnictwo SBP, "Edukacja informacyjna w polskiej szkole", która ukazała się na blogu Alfabetyzacja informacyjna. Jego autorka, Pani Ewa Rozkosz pracująca w Bibliotece Dolnośląskiej Szkoły Wyższej jest aktywnym członkiem Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich i Przewodniczącą Komisji ds. Edukacji Informacyjnej.
Wiele miesięcy temu usłyszałam o powstającej we wrocławskim ośrodku bibliotekoznawstwa (Instytut Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa UWr) pracy na temat programów kształcenia kompetencji informacyjnych uczniów. Jesienią ubiegłego roku jej autorka Renata Piotrowska obroniła rozprawę doktorską wzbogacając (jak dotychczas nieliczny w naszym kraju) repertuar dysertacji z tego zakresu. Obecnie dostępna jest na rynku księgarskim publikacja autorki „Edukacja informacyjna w polskiej szkole”. To skromniejsza objętościowo wersja rozprawy, aczkolwiek uzupełniona o informacje na temat Reformy programowej.
Co w środku?
Zagraniczne standardy
Przede wszystkim rzeczowe informacje na temat standardów kształcenia informacyjnego w wybranych krajach. Autorka nie tylko dostarcza ich przekładu, ale także poddaje je krytyce, pomagając czytelnikowi zrozumieć skutki wydawałoby się niewielkich różnic (jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach). Wskazuje również na wkład stowarzyszeń bibliotekarskich w formułowanie zakresu edukacji informacyjnej.
Edukacja informacyjna po polsku
Kształtowanie kompetencji informacyjnych włączane było i jest w program szkolny, a to jako lekcje biblioteczne, a to jako ścieżka międzyprzedmiotowa… Piotrowska nie kończy swojego wywodu na dokumentach regulujących pracę dydaktyczną nauczyciela–bibliotekarza. Dokonuje analizy i wyłuskuje z podstawy programowej, programów poszczególnych przedmiotów oraz podręczników elementy świadczące o obecności edukacji informacyjnej poza biblioteką szkolną. Efektem benedyktyńskiej pracy autorki jest szczegółowy raport o spodziewanych celach i innych zapisach obligujących „tablicowych” nauczycieli do rozwijania kompetencji informacyjnych swoich podopiecznych. Interesujący jest proces rozmywania owych wytycznych, obecny już na poziomie podręcznika. Autorzy zaakceptowanych przez MEN podręczników najczęściej dość luźno interpretują zalecenia podstawy programowej jeśli chodzi o zakres edukacji informacyjnej, ograniczając ją do samego wyszukiwania bądź prezentacji informacji. Faworyzują źródła elektroniczne pokładając zaufanie w zdolność ucznia do samodzielnej oceny elektronicznej informacji. Na tor boczny odstawiany jest nauczyciel-bibliotekarz (absolwent studiów przygotowujących do wyszukiwania informacji i dalszej z nią pracy).
Dla kogo?
Jeśli jesteś nauczycielem-bibliotekarzem polecam Ci książkę Piotrowskiej, jako pomoc w określeniu pól współpracy z innymi dydaktykami w Twojej instytucji. Jeśli interesuje Cię idea information literacy polecam Ci książkę Piotrowskiej, jako kompendium wiedzy o systemowych rozwiązaniach w edukacji informacyjnej na poziomie podstawowym i ponadpodstawowym.
Ps: Także warszawski ośrodek bibliologiczny (Instytut Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych UW) wzbogacił się o nową dysertację z zakresu edukacji informacyjnej (autorstwa Justyny Jasiewicz-Hall). Z niecierpliwością oczekuję na jej publikację.
Źródło: Alfabetyzacja informacyjna