22 pracowników Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego otrzymało w piątek wypowiedzenia. W Bibliotece Uniwersyteckiej przy ul. Szajnochy i ul. św. Jadwigi, gdzie jest Czytelnia Zbiorów Specjalnych, pracowały dotąd 242 osoby. W piątek 13 maja wypowiedzenia z pracy dostało 22 bibliotekarzy.
- Zwolnienia są związane z likwidacją etatów. To efekt restrukturyzacji systemu zatrudnienia w bibliotece i konieczności obniżenia kosztów jej prowadzenia. Uczelnia nie dostaje dodatkowych pieniędzy z budżetu ministerstwa na prowadzenie biblioteki - mówi dr Jacek Przygodzki, rzecznik prasowy UWr. - Poza tym na miejscu z biblioteki korzysta coraz mniej studentów, bo coraz więcej książek dostępnych jest za pomocą bibliotecznego systemu informatycznego. Dr Przygodzki podkreśla także, że w nowej Bibliotece Uniwersyteckiej, której budowa ma się zakończyć jeszcze w tym roku, potrzebnych będzie znacznie mniej pracowników, niż jest ich dzisiaj.
Przeciwko zwolnieniom protestują związkowcy z uczelnianej "Solidarności". - Przecież w ubiegłym roku przyjęto około 20 osób do pracy. Żadna z nich nie znalazła się teraz na liście zwolnionych. To o jakim cięciu kosztów mówimy? - pyta dr Andrzej Dąbrowski, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Uniwersytetu Wrocławskiego. - To tym bardziej zaskakujące, że zwolniono ludzi z wieloletnim doświadczeniem, które nabywa się latami.
O tych wydarzeniach napisał również na swoim blogu Stefan Kubów.
Źródło: Gazeta.pl