Polecamy

"Rany których czas nie leczy" – bohaterowie Krystyny Szayny-Dec

Autor: Biblioteka: Miejska Biblioteka Publiczna w Jaśle Województwo: podkarpackie
Data dodania: 14.09.2018

Krystyna Szayna-Dec jest literaturoznawcą, germanistką i nauczycielem akademickim PWSZ w Krośnie. Książka o Harro Haringu nie jest jej jedyną publikacją. Ponadto wydała album o swoim dziadku Andrzeju Szajnie, jasielskim rzeźbiarzu. Praca nad obiema książkami, poszukiwania, zbieranie bibliografii zajęło jej wiele lat. Uznała bowiem, że obie postaci warte są pamięci i utrwalenia ich twórczego wysiłku.

Jasło zostało prawie całkowicie zniszczone, więc ślady wiodły ją do wszystkich możliwych światyń. Przypominało to bez mała pracę detektywa i archeologa. Efekty jej poszukiwań z ilustracjami Łukasza Raka można oglądać w pięknym albumie "Andrzej Szajna sculptor de Jasło". Wiele ołtarzy i rzeźb nie zachowało się w takim stanie jak wykonał je artysta.

Największe uznanie budzą czarne rzeźby w twardym dębowym drewnie - uważa Łukasz Rak. Zachwyca ich kunszt i artyzm, bo jak powiedział jeden z wielbicieli talentu Szajny: Nie o złoto tu chodzi lecz o dłuto.

Harro Harring obchodził w tym roku 220 rocznicę urodzin (1798-1870). Urodzony w duńskim Ibenshof w północnej Fryzji, od dziecka był wychowywany w wartościach niepodległościowych. Był to czas powstań i walk wyzwoleńczych narodów Europy. Autorka znakomicie osadza swojego bohatera w historycznych realiach. Jej narracja jest barwna i śmiało mogłaby być scenariuszem filmowym. Zachowane są wszystkie elementy kategorii "płaszcza i szpady" - wojna, ucieczka, dezynwoltura, humor i... wielka miłość.

Harring był człowiekiem wielu talentów - malował, pisał powieści i poezję, a jego dziennikarski pazur widać w zaangażowanych esejach, polemikach, odezwach i listach - mówiła Krystyna Szayna-Dec. Nieokiełznany charakter i zaangażowanie narodowowyzwoleńcze skierowane było na walkę z tyranią o swobody i godność człowieka - kontynuowała.

Był typem romantyka, interesował się ezoteryką i magnetyzmem. Dzięki inteligencji oraz ułańskiej fantazji udało mu się uniknąć różnych opresji, choć był więziony i aresztowany ponad sto razy. Przeżył tragiczną miłość do Ludmiły, którą uwiecznił w swoich wierszach. Mania prześladowcza, na którą cierpiał doprowadziła go do samobójstwa.

Rany których czas nie leczy, nosi moje serce,

Palą ciągle boleśnie, choć lata mijają,

I noc po nocy szybko obok mnie przebiega.

Sny straszne były, dalej zatrważają.

("Stella Wina", H. Harring)







Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Serwis SBPSerwis SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP