Na stronie Biblioteki Narodowej został opublikowany pełen raport stanu czytelnictwa w Polsce w 2017r. Badanie zrealizowano na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 3185 respondentów w wieku co najmniej 15 lat i na próbie celowej 323 nauczycieli polonistów uczących w szkołach ponadgimnazjalnych.
Podstawowe wskaźniki czytelnictwa książek w 2017 roku nie różnią się znacząco od wyników badań z poprzednich lat. Na pytanie: „Czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy, tzn. od listopada 2016 do listopada 2017 roku, czytał(a) Pan(i), w całości lub fragmencie, albo przeglądał(a) Pan(i) jakieś książki?” twierdząco odpowiedziało 38% respondentów, a więc mniej więcej tyle, ile w sondażach z lat 2008–2016.
Wyniki badań z 2017 roku potwierdzają sformułowane uprzednio rozpoznanie, że mamy obecnie do czynienia ze stabilizacją poziomu czytelnictwa (...) 38% czytelników w 2017 roku, w tym 9% czytających co najmniej 7 książek, to wynik, który dobrze wpisuje się w dotychczasowy trend.
(...) Od 2012 roku odwróciły się proporcje tych, którzy w ciągu ostatniego miesiąca poprzedzającego badanie czytali jakikolwiek tekst o objętości co najmniej trzech stron i tych, którzy nie czytali żadnego takiego tekstu. W 2017 roku czytających było 43%, a nieczytających 54%.
Coraz rzadziej pożyczamy książki od znajomych i korzystamy z księgozbioru domowego. Książki wypożyczone z biblioteki publicznej w perspektywie kilkuletniej zajmują mniej więcej tę samą pozycję.
Korzystanie z bibliotek cyfrowych takich jak Wolne Lektury czy Polona jest praktyką relatywnie rzadką: nigdy lub prawie nigdy nie robiło tego aż 81% Polaków powyżej 15. roku życia, w tym 77% osób, które zadeklarowały lekturę co najmniej jednej książki w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie
Rok 2017 przyniósł istotną zmianę w rankingu najpopularniejszych utworów: po raz pierwszy Stephen King wyprzedził Henryka Sienkiewicza – zyskał publiczność liczącą 5% ogółu czytających Polaków
Pełen raport do pobrania na stronie Biblioteki Narodowej (.pdf)