Demokratyzacja usług prawnych z korzyścią dla trzeciego sektora

Konieczność poruszania się w gąszczu przepisów prawnych to niełatwa codzienność trzeciego sektora. Może to być znacznie prostsze dzięki rozwiązaniom informatycznym. Szybko, wygodnie, tanio i bez wychodzenia z domu – ta formuła może mieć zastosowanie także we współpracy z prawnikami, także w fundacjach i stowarzyszeniach. Dzięki tuprawnik.pl

Organizacje pozarządowe często muszą w swojej działalności pokonywać trudności wzajemnie sprzecznych przepisów prawa. Do ich codziennego funkcjonowania ma zastosowanie bardzo wiele aktów prawnych z różnych dziedzin: przepisy prawa cywilnego, procedury administracyjne, regulacje dotyczące działalności gospodarczej, przepisy podatkowe, regulacje z zakresu ochrony danych osobowych, ochrony własności intelektualnej i przemysłowej itd.

Jak zatem poradzić sobie z tym narastającym gąszczem, ciągle zmieniającego się środowiska prawnego? Jak w nim nie zginąć, a może nawet (cóż za optymizm!) wykorzystać z pożytkiem dla swoich inicjatyw? Odpowiedź wydaje się być bardzo prosta: wystarczy skorzystać z pomocy prawnika. Tylko jak znaleźć odpowiednio wykwalifikowanego i doświadczonego specjalistę, unikając długotrwałych poszukiwań i wysokich kosztów?

Wedle różnych danych, w ciągu dekady 2005-2015, liczba wykwalifikowanych prawników zwiększyła się w Polsce z około trzydziestu tysięcy do ponad pięćdziesięciu tysięcy. Dzieje się tak od czasu tzw. „deregulacji”, czyli reformy dostępu do zawodów prawniczych. Teoretycznie więc z dostępem do usług prawnych powinno być lepiej, ale czy jest?

Kluczowym dzisiaj problemem związanym z usługami prawnymi nie jest znalezienie jakiegokolwiek prawnika. Przecież niemal każdy z nas ma w swoim otoczeniu przynajmniej jednego. Najważniejsze jest jednak znalezienie prawnika, który potrafi umiejętnie wsłuchać się potrzeby osoby/instytucji będącej w potrzebie prawnej i przedstawić merytorycznie profesjonalne rozwiązanie, które zadziała. A przy tym wszystkim - którego oferta cenowa nie spowoduje podniesienia brwi ze zdziwienia – mówi w rozmowie Bartosz Narzelski, jeden z założycieli portalu Tu Prawnik.

Źródło: ngo.pl