Unia Europejska doczekała się prawa, które dotyczy cyberbezpieczeństwa infrastruktury krytycznej. Ma to pewne znaczenie bo ataki komputerowe nie znają fizycznych granic i UE może skorzystać na współpracy państw przy reagowaniu na incydenty.
Parlament Europejski przyjął dziś dyrektywę o bezpieczeństwie sieci i informacji (tzw. dyrektywę NIS). Ma ona "wzmocnić odporność na ataki hakerów", choć oczywiście sama dyrektywa niczego nie wzmocni. Powstanie jednak pierwsze unijne prawo dotyczące bezpieczeństwa i być może realizowanie tego prawa przełoży się na tę odporność.
Incydenty w zakresie bezpieczeństwa komputerowego bardzo często mają charakter transgraniczny, a zatem dotyczą więcej niż jednego państwa członkowskiego UE. Fragmentaryczna ochrona bezpieczeństwa wszystkich nas wystawia na coraz większe zagrożenie, w całej Europie. Ta dyrektywa ustanawia wspólny poziom bezpieczeństwa sieci i informacji i wzmacnia współpracę między państwami członkowskimi UE - mówił poseł sprawozdawca Andreas Schwab.
Źródło: Dziennik Internautów