Dystrybutorzy filmów i organizacje zbiorowego zarządzania wyjątek edukacyjny w prawie autorskim interpretują bardzo wąsko. O ile zatem wyświetlenie filmu na lekcji jest możliwe bezpłatnie jako realizacja celu dydaktycznego, to już jego odtworzenie w świetlicy czy bibliotece poza zakończeniu zajęć szkolnych służy w ich opinii “rozrywce uczniów” i konieczna do tego jest zgoda podmiotu praw autorskich w formie stosownej umowy licencyjnej.
Natomiast jak wynika z ustawy o systemie oświaty szkoła zapewnia nie tylko edukację i rozwój uczniów w ramach zajęć lekcyjnych, ale także “warunki do rozwoju zainteresowań i uzdolnień uczniów przez organizowanie zajęć pozalekcyjnych i pozaszkolnych oraz kształtowanie aktywności społecznej i umiejętności spędzania czasu wolnego” (art. 1 pkt 15 uso). W praktyce im bardziej kreatywne działania nauczycieli, tym trudniej rozstrzygnąć, czy spełniają one cechy celu dydaktycznego, który nie jest w ustawie zdefiniowany.
Ramy prawne, w których funkcjonują szkoły, są na tyle niejasne, że nauczyciele i szkoły mogą być narażeni na dodatkowe opłaty, lub nawet roszczenia i groźby postępowań sądowych. Koszt licencji zwanej Parasolem Licencyjnym ® waha się od około 700 zł za pojedynczy pokaz do nawet 4 tysięcy opłaty ryczałtowej za cały rok. Takie opłaty, w skali kraju, mogą oznaczać koszt dla budżetu na poziomie nawet kilkudziesięciu milionów złotych.
Źródło: Centrum Cyfrowe