Kiedy czytaliśmy „Ptasie radio”, moja koleżanka zaproponowała, żebyśmy poszły i spytały w sklepie zoologicznym o możliwość pożyczenia ptaków na ten czas. Pomyślałyśmy: czemu nie?
Najwyżej odmówią - o niestandardowych pomysłach i współpracy z lokalnymi partnerami opowiada Agnieszka Borkiewicz, dyrektorka Biblioteki Publicznej w Jarocinie.
Ignacy Dudkiewicz: – Słyszałem, że jest pani osobą szczerą i otwartą. Czy to cechy, które pomagają pani w działalności w bibliotece?
Agnieszka Borkiewicz: – Otwartość na pewno. A szczerość? Chyba też, ale nie aż do bólu. Powiedziałabym, że czasem potrzebna jest raczej dyplomacja – zwłaszcza w kontaktach z różnymi partnerami w środowisku lokalnym.
Szczerość niekiedy przeszkadza?
A.B.: – Często więcej można zdziałać, będąc elastycznym i otwartym na drugiego człowieka, na jego pomysły, sposób pracy, osobowość. Współpracujemy przecież z różnymi ludźmi. Z niektórymi od razu chwytamy ten sam tok myślenia. Ale są i tacy, którzy nas denerwują. Myślę, że powiedzenie wtedy: „twój pomysł jest beznadziejny”, niczemu nie służy. Zamiast tego warto spojrzeć z innej perspektywy, otworzyć się na to, że mój pomysł wcale nie musi być najlepszy, że być może z połączenia dwóch idei wyjdzie coś jeszcze całkiem innego, ale co uda nam się zrobić razem. A to duża wartość.
Źródło: ngo.pl