Polecamy

Polska książka potrzebuje nie ratunku lecz jedności środowiska

Data dodania: 05.11.2014

Polska książka potrzebuje nie ratunku lecz jedności środowiska

„Polska książka potrzebuje ratunku” - pod takim hasłem zaczęła się kolejna kampania piarowska mająca na celu, jak to mówiła na Targach w Krakowie pani Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Małgorzata Omilanowska, „przekonać decydentów i środowiska polityczne do wprowadzenia Ustawy o książce”.

Batalia o wprowadzenie „Ustawy...” toczy się u nas z przerwami od 2009 roku, a może i wcześniej. Teraz okazuje się, że księgarze są potrzebni wszystkim, bo jest ogólnie mówiąc niewesoło i wszystkie wcześniejsze pozorowane działania zwróciły się przeciwko środowisku.

Wyczerpany, i to nie tylko finansowo, PIK szuka wsparcia. Księgarze również jak to się mówi kolokwialnie ledwo żyją, a w ogóle co to za życie. PIK przychodzi z propozycją połączenia się w jedną Izbę Gospodarczą, co faktycznie może być ostatnią i jedyną deską ratunku dla obu tych grup zawodowych.

Kompletnie też nie pochylono się nad analizą skutków wprowadzenia takiej ustawy. Postanowiono, iż pacjent wymaga drakońskiej kuracji i nie ma już czasu na zastanawianiem się nad alternatywną metodą leczenia. A przecież "Ustawa o książce" wymusza ścisłą współpracę wszystkich depozytariuszy rynku, z bibliotekarzami włącznie.

Czytaj całość.

Źródło: Portal księgarski


Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Serwis SBPSerwis SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP