Polecamy

Nie zostawiamy sukcesów dla siebie - chcemy, by były powielane

Data dodania: 27.10.2014

Nie zostawiamy sukcesów dla siebie - chcemy, by były powielane

Trzystu uczestników, kilkanaście warsztatów, kilkadziesiąt godzin rozmów, setki wypitych kaw. Liczby nie oddadzą jednak prawdziwej wartości V Ogólnopolskiego Kongresu Bibliotek Publicznych „Cała naprzód!”. By choć trochę poczuć panującą tu atmosferę, głos trzeba oddać tym, którzy jej doświadczyli.

Danuta Sroka jechała na kongres samochodem. Droga ze Słupska zajęła jej sześć godzin. Bartłomiej Kiełtyka z Gorlic dojechał najpierw busem do Krakowa, potem pociągiem do Warszawy. Cała podróż trwała niecałe siedem godzin. Anna Krawczyk do Oświęcimia wracała ponad pięć – pociągami, z przesiadką w Katowicach. Najkrócej jechała Elżbieta Maruszczak. Z Olsztyna droga do Warszawy zajmuje nieco ponad trzy godziny autobusem.

Zobacz ich relacje.

Źródło: PRB


Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Serwis SBPSerwis SBP
Projekt SBPProjekt SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP
Partner wspierający SBPPartner wspierający SBP