Trolling prawnoautorski to forma zastraszania z pomocą prawa - polegająca na wystosowaniu zarzutów, często nieuzasadnionych, wraz z żądaniem zapłaty wynagrodzenia.
Troll prawnoautorski liczy na to, że druga strona, zamiast zgodzić się pójść do sądu, uiści opłatę. Trolling często zachodzi w sytuacji dysproporcji kompetencji prawnych, ale też budżetów na prawników - z jednej strony mamy posiadaczy praw wspieranych przez duże kancelarie prawne, z drugiej indywidualnych użytkowników nie znajacych procedur prawnych, ani przysługujących im praw.
W związku z tym, razem z Fundacją Panoptykon, ISOC Polska, Fundacją Nowoczesna Polska oraz Dziennikiem Internautów wystosowały list otwarty w sprawie do Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej.
Źródło: Centrum Cyfrowe