Internet to w XXI wieku najpotężniejsze narzędzie masowej komunikacji. Obejmuje swoim zakresem wszystkie znane kanały przekazu w niespotykanej do tej pory globalnej skali. W obecnych czasach stał się nieodzownym składnikiem naszego życia. Przez Internet można załatwić praktycznie wszystko np. zrobić zakupy, pracować, załatwić sprawę w urzędzie, zdobywać wiedzę i wykształcenie, zawierać znajomości, płacić rachunki, utrzymywać kontakty z przyjaciółmi niezależnie od miejsca, w którym się znajdują i wiele innych. Według jednej z wielu definicji Internet „jest to sieć sieci, łącząca ze sobą miliony komputerów na całym świecie, umożliwiająca korzystanie ze zgromadzonych zasobów informacji, komunikowanie się pomiędzy podłączonymi użytkownikami, korzystanie ze zgromadzonej w tej sieci wiedzy, ściąganie plików, dokonywanie zakupów, głosowanie na listy przebojów itp.” [Pietrzak 2000, dok. elektr.].
Tutaj można wymienić jeszcze wiele pozytywów i ułatwień w życiu jakie daje ta globalna sieć. Nasuwają się jednak pytania czy na pewno Internet nie ma żadnych wad. Odpowiedź jest bardzo prosta ma wady i jest ich wiele. Nieumiejętne korzystanie z tego źródła rozrywki i informacji niesie wiele zagrożeń moralnych.
Od początku powstania Internetu i później wszystkim przyświecał pogląd, że sieć ma być wolna dla wszystkich. Internauci mieli i przestrzegali swoje własne prawa, które później zaczęły stawać się obowiązującymi normami i przepisami [Tadeusiewicz 2001, dok. elektr.].
Nie każdy stosuje się do tych praw i niestety Internet nie oparł się nadużyciom i przestępczości. Zachowania kryminalne ujawniają się również w cyberprzestrzeni. W sieci rozpowszechniana jest pornografia, nienawiść, kłamstwo, oszustwo i inna przestępczość. Najbardziej na tego typu przestępstwa narażone są dzieci i młodzież. Edukacja szkolna nie nadąża za szybkimi zmianami jakie postępują w sieci. Dorośli natomiast nie zawsze są w stanie w pełni kontrolować co ich dzieci robią w sieci. Stosowanie różnego rodzaju filtrów i blokad w komputerach nie rozwiązuje w pełni problemu. Dlatego też rodzice mają obowiązek więcej uczyć się na temat Internetu i starać się sprawować większy nadzór nad swoimi dziećmi. Dorośli powinni pomagać dzieciom w staniu się mądrymi i odpowiedzialnymi użytkownikami Internetu, nie zaś osobami uzależnionymi od niego, które oddalają się od kontaktu z rówieśnikami. Podobne problemy korzystania z Internetu dotykają dorosłych. Przypadkowy kontakt użytkownika z treściami niedozwolonymi lub moralnie nieakceptowanymi może spowodować jego potrzebę częstego odwiedzania określonych stron co prowadzi do uzależnienia i akceptowania stron o treściach niedozwolonych [Luńo 2006, dok. elektr.].
Ostatnio tematem często poruszanym w różnego rodzaju mediach jest problem ściągania plików audio i wideo z sieci. Dotyczy to również innych utworów i dokumentów zamieszczanych w sieci. Wielu użytkowników Internetu uważa, że moralnie i etycznie jest to dozwolone ponieważ jeżeli jest coś w sieci to oznacza, że każdy może z tego korzystać. Według niepisanego prawa wszystko zamieszczone w Internecie jest dostępne za darmo dla wszystkich. Nikt nie bierze pod uwagę faktu, że tego typu treści są chronione prawem autorskim i nie powinny być rozpowszechniane bez zgody właściciela utworu ponieważ zgodnie z prawem jest to przestępstwo. Mówią o tym przepisy Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity - Dz.U. 1994r. 24 poz. 83 z późn. zmianami).
Władze państwowe mają prawo i obowiązek egzekwować obowiązujące normy jak również kontrolować to co dzieje się w sieci. Potrzebne są też nowe regulacje prawne dotyczące przestępstw głównie występujących w Internecie, takich jak kradzież danych osobowych, rozpowszechnianie wirusów, nieposzanowanie praw autorskich do dokumentów elektronicznych. Ustanawianie praw w Internecie nie powinno jednak naruszać wolności korzystających z sieci użytkowników [Foley ; Pastore 2002, dok. elektr.].
Do przestrzegania określonych reguł w sieci pomocne są różnego rodzaju normy etyczne i dobre obyczaje ustanawiane przez samych internautów nazywane netykietami. “Netykieta (ang. netiquette - net + etiquette) jest żartobliwą nazwą zbioru zachowań etycznych umownie obowiązujących w sieci Internet (sieć nie podlega żadnym rzeczywistym prawom i ograniczeniom). Właściwy sposób zachowania się użytkownika w sieci pozwala na "współistnienie" w Internecie osób z wielu obszarów kulturowych czy po prostu o różnych temperamentach i sprzyja rozwojowi sieci. Dlatego warto poznać podstawowe zwyczaje, ukształtowane zresztą przez samych użytkowników Internetu” [Pietrzak 2000, dok. elektr.].
Tego typu normy etyczne są użyteczne pod warunkiem, że są formułowane w poważnych zamiarach i ustanawiane są dla szerokiego grona odbiorców. Zawierają zachęty dla prowadzących odpowiedzialny dialog oraz kary za wykroczenia. Przykładem jest tutaj netykieta Arleny H. Rinaldi z 1992 r. Ma ona zasięg globalny i jest pierwsza netykietą jaka powstała. Jest dostępna na stronie http://courses.cs.vt.edu/~cs3604/lib/Netiquette/Rinaldi/ [Rinaldi 1996, dok. elektr.]. Z polskich odpowiedników można tu wymienić netykietę Rafała Rynkiewicza z 2003 roku uaktualnioną w 2006 roku. Dostępna jest ona na stronie http://www.netykieta.prv.pl [Rynkiewicz 2003, dok. elektr.].
W działalności bibliotecznej i informacyjnej problemy etyczne związane z Internetem zawierają się w takich tematach jak: swobodny dostęp do informacji, wolność słowa, prywatność, ochrona danych osobowych, prawo własności intelektualnej i prawo autorskie, rzetelność usług, poufność i zaufanie, zapewnienie bezpieczeństwa, równość dostępu do informacji i wiedzy, zapewnienie bezpieczeństwa w sieci [Sosińska-Kalata (2003), s. 3-4].
Bibliotekarze i pracownicy informacji powyższe problemy starają się rozwiązywać przez tworzenie kodeksów etycznych, w których opisane są normy do jakich powinien stosować się każdy pracownik biblioteki i ośrodka informacji. Kodeksy etyczne chociaż w większości nie posiadają mocy prawnej są gwarantami i strażnikami swobód bibliotek w zakresie gromadzenia dokumentów i dostępu do informacji. Obecnie tego typu kodeksy obowiązują w 61 krajach świata. Najwięcej jest ich w Europie, bo aż w 29 państwach. Tworzeniem tego rodzaju kodeksów zajmują się różnego rodzaju organizacje i stowarzyszenia bibliotekarskie. W Polsce jest to Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich [Gębołyś red.; Tomaszczyk red. 2008, s. 15-23]. Na stronie http://www.ebib.info/content/view/35/45/ można zapoznać się z polskim kodeksem etyki bibliotekarza i pracownika informacji gdzie w części drugiej można przeczytać takie zdanie “Bibliotekarze i pracownicy informacji wobec zasobów bibliotecznych i informacyjnych […] respektują zasady posługiwania się sprzętem i oprogramowaniem komputerowym, w tym umowy licencyjne, oraz etykietę sieciową” [Sosińska-Kalata; et. al. 2007, dok. elektr.]. Jest tutaj nawiązanie do przestrzegania netykiety czyli ogólnego zbioru zachowań etycznych, do którego powinien stosować się każdy użytkownik Internetu.
Podsumowując Internet jest źródłem informacji i nieodzownym składnikiem naszego życia, ale istnieją w nim zagrożenia, które należy starać się eliminować. Przydatna do tego jest wiedza na jego temat oraz nakazy i dobre obyczaje zawarte w różnego rodzaju netykietach czyli zbiorach zachowań umownie obowiązujących w sieci. Organizacje i stowarzyszenia nie tylko bibliotekarskie również tworzą swoje kodeksy etyczne, w których zawarte są ogólne normy zachowań obowiązujące w danym środowisku. Stosowanie się do tych nakazów można również przenieść do środowiska Internetu. Na końcu należy dodać, że najważniejszą rolę w etycznym zachowaniu w sieci ma pojedynczy człowiek, bo to od niego zależy czy będzie się stosował do ogólnie przyjętych praw i starał się zapobiegać przestępczości w sieci.
Leszek Szafrański